Światło upadło, a oczy krzyczały tęsknotą.
Po omacku szukałem.
Obszedłem cały ogród, który sprawił mi tyle bólu, zadał tyle ran swoją ślepotą.
Szukałem dalej, a bicie tak ogromne mnie szukało.
Bóg mi świadkiem, że to było jeszcze światło.
Ujrzałem…
To ostatnia róża w moim ogrodzie.
Dorastała dla mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz