piątek, 24 sierpnia 2012

Cień (2003)


Kolejny raz cisza!
Jestem sam nie widzę światła, nikogo niema.
W pokoju ciemno nic nie widzę, leżę nieruchomy czekając.
Słyszę głos potem głosy.
Wszystko staje się nie ważne.
Całe życie, które boli jest nie potrzebne.
Widzę łzy i zadaje pytania.
Pan nigdy do końca odpowiedzi nie odsłania.
Lecz mądrości są prawdziwe i trafiają.
Gdy nowy dzień wstaje ludzie zapominają, a ja nie śpię.
Powiedz mi  czy ja śnie?
To czemu to dzieje się, obudź mnie proszę.
CIENIE widzę i nimi się staje.
Są wszędzie pozostało czekanie.

                         Człowiek umiera cień
                         zostaje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz