Jeszcze chwila.
Jeszcze chwila została dla nas.
Kryształu śpiew, milczących ust.
Splecione ciała deszczem rąk, żywiące się zapachem marzeń.
Wśród zamglonych ścian, pijanych świateł.
Żar świecy i nieme ciała nasze.
Tańczące dusze…
Pierwszy dźwięk, blask, strach.
Czasu zegar skruszył szkło.
Alkohol ścieka z oczu naszych.
Jutro puka w parapet, dziś ptaka głos.
Oddech szyb, twój zapach w moim pokoju.
Ręka ściska poduszkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz