Blask światła zawładną moim wzrokiem.
Smak wszystkich kolorów świata przybrał jedną barwę.
Wszystko było o jednym smaku.
Noc i dzień oddech i sen.
Jadłem i jadłem bezinteresownie, a każdym dotykiem popijałem bym mógł zjeść więcej.
Budziłem się z tym smakiem i z tym smakiem zasypiałem.
Żywiłem się każdym spojrzeniem.
Nie przestawałem, chciałem więcej!
Chce więcej!
Nadal jestem głodny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz