piątek, 24 sierpnia 2012

Naturalna (2005)


Zażywałem już wszystko!
Siła kokainy, heroiny czy LSD!
Trawka, amfa, kapsułki miłości!
Alkohol mile widziany!
Znam pojęcie nie trzeźwieć!
Leki?
Ale konkrety!
Strzykawka  i łyżeczka,  która staje się ciepła.
Gorąco!
Lubię to?
Jest tylko jedno!
Znam energie tego wszystkiego i to w jednym uderzeniu!
Nie ważne Piątek czy Niedziela noc czy dzień  sam czy w tłumie.
Zawsze największa!
Nie maleje, narasta i dochodzi do tego, że dają ci za darmo.
Niema długów!
Heroina,  koks,  kwas, extasy… to sen!
Już nie śpisz,  a ona ciągle narasta.
Jest taka naturalna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz