Czuję się sam, a przyjaciół mam.
Oni wiedzą, ale nikt tak naprawdę nie wie.
To coś zachowuje dla siebie, może jestem szalony, ale me odbicie ma ktoś inny.
Jest jednym z cieni, ale jego kwiat został zdeptany.
Powoli rozumiem, głowę trzyma dumnie.
Ale czy ktoś odbiciem mym?
Czy ktoś żyje moim życiem?
Ja bym mu pomógł.
Ja wiem on też, tylko czy ktoś jest?
A tak sam umiera.
Życie moje, może ten co głowę trzyma dumnie mnie zrozumie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz