Wiem, że
dokarmiane przeze mnie
pająki pewnego wieczora przyjdą.
Opuszczą ciemne
zakamarki sumienia,
mieszkania,
duszy, umysłu, korytarza.
Czy będę wtedy
świadomy i pozwolą
mi zobaczyć?
Kolejna myśl
z ośmioma kończynami
zmierza w
moją stronę.
Zbieram kolejne
i kolejne…
Jest ich tak
dużo, że kiedy zaatakują
to będzie
tylko chwila dla mojego ciała
Znajdują
wszystko!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz