poniedziałek, 15 lipca 2013

Iskra w kontakcie (2013)

Wymiana myśli gdzieś poza miastem.
Zatrzymujemy się na nieoświetlonej drodze.
Ulubiona, wspomniał też, że te opony
trzeba by było wymienić.
Prosto, ciemno…
Nie zapina, siada, siedzimy.
Ptak też nie odlatuję z klatką.
Z mojej definicji wynika, że powinniśmy
stracić fizyczność i stać się wiatrem
tuż przed zakrętem.
Nigdy się to nie udaje, nie leciałem nigdy
samolotem.
I wracamy do świateł, które wyrastają
przez nasze słowa.
Jeszcze czasami wyłączymy je na chwilkę
by droga zniknęła, nie poznać, zgubić siebie.
Kilka sekund milczenia, to wystarcza.
Coraz bliżej, a jeszcze trwa bitwa.
Walka o dom bez prądu na skale i o
piasek i szum, wiatr co niesie spokój.
Morze wysycha i pojawiają się pasy
na drodze, znaki i krzyżówka.
Wracamy do swoich trumien.
Wyciągamy wtyczkę w pokoju, a
po chwili znowu jest na swoim miejscu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz