Według twojego świata to ja jestem ten zły
to ja jestem winny
to ja jestem powodem
i zrobiłbym to jeszcze raz
nie to
nie to o czym ty mówisz
a więc skaczę w otchłań
i choć to tylko trzy
piętra
wystarczy
bo mokry od deszczu i w starych ubraniach
ale z czystym sercem
sercem dziecka
nie zdolny
a może z kieliszkiem
zamykam ci usta twoim własnym kłamstwem
raz na zawsze
zapal mi znicz jak już opowiadasz o mnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz