poniedziałek, 10 września 2012

Już nie będę (2012)



Już nie będę po dwudziestej drugiej po pracy szybkim krokiem przemierzał drogę.
Już nie będę pisał, że jestem przy duchu, a potem  dochodzę.
Już nie będę po ciemku stawiał kroków  po skrzypiących schodach starej kamienicy.
Już nie będę wykradał się  o wschodzie słońca bo strach, bo smutek, bo żal.
Już nie będę uciekał i nie będę przyjmował ciosów i upokorzeń.
Już nie będę gdy wszyscy śpią chodzić za rękę, chodzić w te miejsca bo nie mogłem w inne.
Już nie będę płakał i walczył.
Nie będę już wierzył i marzył.

Kupiłem pistolet!
Zahartowałem…
Już nie będę chodził…
Szepty i śmiechy.


Już nie będę, nie będzie tego!
Kupiłem pistolet!
Zahartowałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz