Piwo już wolniej wpływa…
Twarze zmęczone, dom…
Pani kot dostrzega me ruchy długopisem.
Jest późno, trampki, maszyna do szycia kiedyś, a teraz stół.
Rozmowy o niczym.
Fachowcy, technicy…
Niech to się nie kończy!
Czekam na sygnał.
Powiedział!
Błysk!
Co Ci wyszło?
Dzieło!
Dzieło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz