Noc i ten intensywny
zapach papierosów na klatce schodowej.
Kocham was!
Drzwi,
zamek, rolety szybko w dół, dzisiaj tak!
Ten świat
zewnętrzny przebija dźwiękiem, który się nasila.
Odzywa się znowu
i głośno odlicza.
Jestem zły,
głodny, a było tu przed chwilą tyle mięsa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz