Kiedy noc mroźna
i oczy, które nie mają ochoty zasnąć.
Oczy pełne
magii, ufności…
Misie i
lalki też nie zasypiają.
Misie i
lalki wstydzą się zasnąć przed wami.
Patrzymy w
sufit, nie w gwiazdy.
Klucz.
Klucz,
którego zawsze razem szukamy w tej lub innej krainie.
Rozmarzone twarze
odpływają, są tam.
Światła miasta
wkradają się przez okna, a po drugiej
stronie pokoju
na starych drzwiach tańczy cień płomieni.
Moment, w
którym oddech mówi więcej niż słowa.
Kiedy zwalnia
i pozwala zasnąć wszystkim misiom,
lalkom,
klockom, a nawet fotografiom.
I ja
największa z przytulanek mogłem wtedy
śmiać
się cichutko,
że zegar też śpi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz