poniedziałek, 15 października 2012

Poniedziałkowy worek (2012)


Ponoć to przez kobietę.
Ponoć to przez strach.
Ponoć to przez samotność.
Ponoć to przez egoizm.

Moment kiedy przed blokiem
pojawiają się smutni panowie.
Moment kiedy zaczyna padać deszcz
w tak wyjątkową noc.
Moment kiedy patrzą na Ciebie z okien.
Moment kiedy początek tygodnia jest końcem.

Ponoć to przez miłość.
Ponoć to przez jej brak.
Ponoć to przez szaleństwo.
Ponoć przez egoizm.

Moment kiedy leżysz na ziemi.
Moment kiedy milkną sąsiedzi i
ci w oknach i ci przed blokiem.
Moment…
Moment, chwila, worek, koniec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz