Jak krew z mojego ciała
jak usta zmoczone winem
pełne i spragnione
nieobliczalna
Jak kot co nocnym spojrzeniem
pobudza myśli i zabiera oddech
parzy
Jak ogień pochłania dotykiem
zachłannym i wulgarnym
nie przestaje
Jak biała wstążka co niewinności nadaje
dziewczęcej i ukrytej
uśmiecha się
Jak miękki sen co otula
dziecko spokojne i matkę zmęczoną
daje ciepło
Jak deszcz co spłukuje
wczorajsze udręki i daje ulgę
wtulona spokojnie
Ty co czernią włosów sen przynosisz
i twarz przed światem okrywasz
Ty co ciałem chłodne
rozgrzejesz plecy
w cichą noc
Ty co niewinność mieszasz
z potem i krwią moją
Ty co przytulanką w bezbarwne noce
i poranki niespokojne
Ty co wzrokiem smaku nadajesz
i oczy miewasz chętne
Ty co smak mój znasz i lepkie usta
na koniec zaciskasz
Przychodź jak najczęściej
gdy sen pod drzwiami mnie ogłuszy
Pojawiaj się i budź mnie
do nowego snu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz