sobota, 14 września 2013

Pan Zbyszek (2013)

Otóż Pan Zbyszek przez całe soje życie ukrywał marzenia i fantazje i oczywiście był rodowitym obywatelem Katowic. Pan Zbyszek zawsze wysłuchiwał swojej żony, która usypiała zanim on zaczął swoją wypowiedź. W ogromnym uniesieniu emocjonalnym tłumaczył z wielkimi nadziejami i zawsze za późno się orientował, że odbiorca już dawno śpi. Zbyszek w milczeniu słuchał muzyki dość głośno bo myślał, że może dotrze tam gdzie trzeba dzięki niej.
Starannie wybierał utwory, które mówią za niego, opowiadają o nim i mówią do niej.
Czasami coś zapisywał w notesie lub zostawiał w widocznych miejscach swoje szkice.
Był jak posłaniec wojenny lub listonosz we własnym domu.
Bywały wieczory, że pij ale nigdy nie umiał się upić bo stawał się zbyt romantyczny, a po drugiej stronie płomienia, który tańczył na świeczce ona już spała.
A jednak Zbyszek wstawał każdego ranka i nigdy się nie poddawał i każdego wieczora zawsze próbował z tym samym skutkiem.
Po zimnie 2013 Zbyszek zdecydował się już nie dzielić swoimi myślami i stał się strasznie cichy, a na czole wyszła mu długa pozioma kreska.
Pan Zbyszek przesiadywał z kotami lub nie spał w łóżku ponieważ czekał.
Obecnie Zbyszko ma się trochę lepiej i przed ostatnie miesiące dużo pisał i już nie czekał.
Ale bywają jeszcze chwile kiedy Zbyszkowi się wydaje...
Przychodzi kobieta...
Zbyszek Czeka.
Odchodzi.
Zbyszek Czeka.
W Katowicach znowu deszcz, a Zbyszkowi się nadal wydaje...
Ale Zbyszek wie, Zbyszek wie o tym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz