piątek, 19 kwietnia 2013

Leżę (2013)



I to by było na tyle
czas już wyjść
i to by było na tyle
czas już odejść

nie udało się
zawsze się nie udaję
nie próbuję już
nie byłem

coraz rzadziej bywam
na mieście
nie mam ochoty
nie mam ochoty na
światło które znam
zamykam drzwi

nie otwieram
nie podchodzę bo leżę
nie dzwoni telefon
nie dzwoni domofon


nie wychodzę na miasto
nie idę do pracy
czekam na deszcz 
stoję w pokoju i patrzę

samochody i ptaki
ludzie idą we wszystkie strony
ja nie mam ochoty
nie czuję się na siłach

i jak tak patrzę to
niewiele wiem
i tak patrzę na to
martwe ciało
nie młode i nie stare

a mogłem zabijać

czy ten człowiek na dywanie
jest szczęśliwy
nie będzie padać
z kranu kapię
leżę 


teraz już się nie boję
nie płacę i nie czuję
ja to wszystko pierdolę
rachunek
rachunek
rachunek sumienia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz